
Jedna z ogólnopolskich gazet podniosła larum, że na Nowym Świecie powstaje sklep sieci Biedronka.
Fakt jest faktem, że u zbiegu Nowego Światu i Świętokrzyskiej na jednej z kamienic, przerobionej na biurowiec można dostrzec reklamy tej popularnej sieci dyskontowej. Prawdą jest, że stawki najmu powierzchni handlowej przy ul. Nowy Świat kiedyś dochodziły do astronomicznych sum. Jednakże od jakiegoś czasu stawki wynajmu spadły nawet o 40%. Jak nam powiedział jeden z właścicieli butiku zlokalizowanego w sąsiedztwie tej ulicy, stawki na metr kwadratowy zależą od bardzo wielu czynników a przede wszystkim od negocjacyjnych a także od tego co firma może wnieść przysłowiowym aportem do danego lokalu. Może to być remont jakiś pomieszczeń, elewacji itp. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że niektórzy najemcy podpisują umowy opiewające na fikcyjne stawki najmu sięgające nawet kilku tysięcy zł, za metr kwadratowy. Zysk jest obustronny i dla wynajmującego i dla najemcy. Ajent wykazuje zawyżony czynsz w kosztach działalności firmy a właściciel obiektu otrzymuje wcześniej ustaloną stawkę gotówką pod przysłowiowym stołem otrzymując oczywiście zwrot podatku VAT oraz podatek, jaki od dochodu musi zapłacić właściciel powierzchni handlowej co w sumie i tak się opłaca obydwu stronom.
Wracając do swoistej histerii, jaka rozpętała się nad upadkiem tej prestiżowej ulicy, która miała być namiastką luksusu znaną z zachodnich miast, nieśmiało chciałbym przypomnieć, że nawet na Polach Elizejskich w Paryżu, można spotkać tanie sklepy spożywcze sąsiadujące z ekskluzywnymi butikami. Osobiście z dwojga złego wolę by Nowy Świat tętnił życiem nawet z Biedronką w tle, niż żeby było tak jak w niby ekskluzywnym domu towarowym vitkAc u zbiegu Brackiej i Alej Jerozolimskich, w którym ruch jest taki, jak na jezdniach w stolicy Korei Północnej czyli żaden.
Ponadto załamującym ręce obrońcom luksusu i splendoru Nowego Światu należy przypomnieć, że przed wojną obok faktycznie luksusowych magazynów i kawiarni działał w podwórzu pod nr 64 znany targ warszawski oraz jatki z mięsem.
Ja osobiście wolę, by na Nowym Świecie działał dyskont spożywczy niż kolejny bank z zaklejonymi witrynami z reklamą taniej pożyczki lub konta oszczędnościowego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie