Reklama

Skromne Obchody 75 - Rocznicy Agresji Sowieckiej Na Polskę

17

Pomniki Poległym i Pomordowanym na Wschodzie godz: 17:00

17 września 1939 r., o świcie Polska została w zdradziecki sposób zaatakowana przez Związek Radziecki, który był związany tajnym sojuszem z Niemcami. Nastąpiło to w chwili, gdy oddziały Wojska Polskiego stawiały zacięty opór armiom niemieckim. Broniła się Warszawa i Twierdza Modlin. Trwała bitwa nad Bzurą i obrona wybrzeża morskiego. Toczyły się krwawe boje na Lubelszczyźnie, bronił się Lwów. W nocy z 17 na 18 września Naczelny Wódz wraz z Rządem Polskim opuścił terytorium państwa, przechodząc na teren Rumunii. Tym samym Naród Polski wraz z bohaterskimi żołnierzami pozostał sam w obliczu agresji dwóch odwiecznych wrogów Rzeczpospolitej.

Siły sowieckie liczyły ponad 450 tysięcy żołnierzy. Liczba ta z każdym dniem wzrastała, dochodząc pod koniec września do około półtora miliona. Granice wschodnią obsadzał niespełna 20 tys. Korpus Ochrony Pogranicza. pomimo całkowitego zaskoczenia i przewagi wschodniego agresora wiele jednostek KOP-u stawiło opór. Długo utrzymywały swoje pozycje pułki KOP-u „Wilejka”, „Podole” i „Sarny”. Granicy Broniły bataliony: „Ludwikowo”, „Sienkiewicze”, „Dawidgródek”. Do historii przeszły obrona Wilna oraz walki polskiej kawalerii pod Skidlem i Kodziowcami. Bohaterski opór stawiła grupa KOP-u gen. Wilhelma Orlik-Rückemana, która pod Szackiem i Wytycznem zadała najeźdźcy ciężkie straty. Szczególnie zacięty charakter miała dwudniowa obrona Grodna. W dniu 28 września Niemcy i Sowieci podpisali układ „O granicach i przyjaźni” modyfikujący pakt Ribbentrop-Mołotow. Zgodnie z nowymi postanowieniami, granica niemiecko-sowiecka przebiegała na linii Narwi, Bugu i Sanu. Pod okupacją sowiecką znalazło się ok. 201 tys. km2, w tym co najmniej 5 mln Polaków. Jeden z dodatkowych tajnych protokołów przewidywał współpracę obu państw w zwalczaniu polskich dążeń niepodległościowych.

O godz. 17:00 przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, odbędą się centralne uroczystości z udziałem Władz Państwowych oraz korpusu dyplomatycznego. Jestem przekonany, że mieszkańcy Warszawy, jak zwykle nie zawiodą i z całymi rodzinami stawią się pod tym charakterystycznym pomnikiem w kształcie wagonu towarowego, by oddać hołd wszystkim ofiarom czerwonego terroru w Polsce.

 

Grzegorz Wysocki

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do