
17 września 1939 r., o świcie Polska została w zdradziecki sposób zaatakowana przez Związek Radziecki, który był związany tajnym sojuszem z Niemcami. Nastąpiło to w chwili, gdy oddziały Wojska Polskiego stawiały zacięty opór armiom niemieckim. Broniła się Warszawa i Twierdza Modlin. Trwała bitwa nad Bzurą i obrona wybrzeża morskiego. Toczyły się krwawe boje na Lubelszczyźnie, bronił się Lwów. W nocy z 17 na 18 września Naczelny Wódz wraz z Rządem Polskim opuścił terytorium państwa, przechodząc na teren Rumunii. Tym samym Naród Polski wraz z bohaterskimi żołnierzami pozostał sam w obliczu agresji dwóch odwiecznych wrogów Rzeczpospolitej.
Siły sowieckie liczyły ponad 450 tysięcy żołnierzy. Liczba ta z każdym dniem wzrastała, dochodząc pod koniec września do około półtora miliona. Granice wschodnią obsadzał niespełna 20 tys. Korpus Ochrony Pogranicza. pomimo całkowitego zaskoczenia i przewagi wschodniego agresora wiele jednostek KOP-u stawiło opór. Długo utrzymywały swoje pozycje pułki KOP-u „Wilejka”, „Podole” i „Sarny”. Granicy Broniły bataliony: „Ludwikowo”, „Sienkiewicze”, „Dawidgródek”. Do historii przeszły obrona Wilna oraz walki polskiej kawalerii pod Skidlem i Kodziowcami. Bohaterski opór stawiła grupa KOP-u gen. Wilhelma Orlik-Rückemana, która pod Szackiem i Wytycznem zadała najeźdźcy ciężkie straty. Szczególnie zacięty charakter miała dwudniowa obrona Grodna. W dniu 28 września Niemcy i Sowieci podpisali układ „O granicach i przyjaźni” modyfikujący pakt Ribbentrop-Mołotow. Zgodnie z nowymi postanowieniami, granica niemiecko-sowiecka przebiegała na linii Narwi, Bugu i Sanu. Pod okupacją sowiecką znalazło się ok. 201 tys. km2, w tym co najmniej 5 mln Polaków. Jeden z dodatkowych tajnych protokołów przewidywał współpracę obu państw w zwalczaniu polskich dążeń niepodległościowych.
O godz. 17:00 przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, odbędą się centralne uroczystości z udziałem Władz Państwowych oraz korpusu dyplomatycznego. Jestem przekonany, że mieszkańcy Warszawy, jak zwykle nie zawiodą i z całymi rodzinami stawią się pod tym charakterystycznym pomnikiem w kształcie wagonu towarowego, by oddać hołd wszystkim ofiarom czerwonego terroru w Polsce.
Grzegorz Wysocki
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie