Reklama

Strajk kryzysowy [ZDJĘCIA]

Strajk Kryzysowy to inicjatywa zorganizowana przez aktywistów z bardzo różnych środowisk. Protestowali przeciwko drożyźnie i wysokim cenom energii.

Wśród organizatorów znalazły się takie ugrupowania jak:

  • Inicjatywa Wschód
  • AgroUnia
  • Akcja Demokracja
  • Euromajdan Warszawa
  • Fundacja Impuls
  • Konfederacja Pracy Młodych.

Byli również reprezentanci i reprezentantki Pracowniczej Demokracji, Czerwonych Mazowsze, Strajku Kobiet, Polskich Babć, Watchdog Polska oraz antyfaszystów. Na bębnach grała grupa "Samba".

Strajk Kryzysowy- przebieg wydarzenia

Protest rozpoczął się o godzinie 18.00 w centrum, pomiędzy wejściami na dworzec Warszawa Śródmieście. Okazało się, że organizatorom zabroniono użycia jednej z ciężarówek z nagłośnieniem, aby- jak mówią organizatorzy- uciszyć głos obywateli. 

Przemawiali zarówno aktywiści klimatyczni, jak i rolnicy z AgroUnii. Mówili o konieczności jednoczenia się ponad podziałami w sytuacji, kiedy politycy nas zdradzili i grozi nam największy kryzys od lat dziewięćdziesiątych. Padały również hasła o zwróceniu się ku odnawialnym źrodłom energii. 

Strajk Kryzysowy przeciwko Putinowi

Ważną podniesioną kwestią było zaprzestanie jakichkolwiek pertraktacji z terrorystyczną Rosją. Protestujący zwrócili uwagę, iż Unia Europejska już dawno powinna była uniezależnić się od rosyjskiego gazu. Na proteście było wielu Ukraińców. Pojawiła się także osoba z flagą wolnej Białorusi (biało-czerwono-biała)  i wolnej Rosji (biało-niebiesko-biała). 

Aktywistki z Euromajdanu rozdawały słoneczniki, będące symbolem Ukrainy, ale także natury i nadziei.

Prowokacja na Strajku Kryzysowym?

W pewnym momencie pod podestem zrobił się dym. W sensie dosłownym, bo użyto pirotechniki- na szczęście niegroźnej, mającej jedynie efekty wizualne. W ogólnym zamieszaniu ciężko było się zorientować, o co chodzi. Okazało się, że przyczyną było pojawienie się żony PiSowskiego ministra, Łukasza Schreibera. Marianna Schreiber chciała zaprotestować przeciwko ubojowi rytualnemu. Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii, uznał jej obecność za PiSowską prowokację. Kolejnego dnia doszło między nimi do polemiki na Twitterze.

Strajk kryzysowy maszeruje

Kiedy sytuacja się uspokoiła, odbył się przemarsz pod Ministerstwo Sprawiedliwości, gdzie zgromadzenie się zakończyło. Protestujący skandowali: "Stop finansowaniu wojen!", "Moskwa boi się wiatraków", "Wsie i miasta- z biedą basta!" oraz, nieofcjalnie, "Morawiecki, ch*j zdradziecki". 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do