Reklama

700 zł za 15 minut jazdy. Skandaliczny kurs taksówką w Warszawie

Ukrainka zapłaciła 720 zł za przejazd taksówką, który trwał zaledwie kwadrans i obejmował około siedmiu kilometrów. Kobieta, wracająca z Dworca Wschodniego, padła ofiarą nieuczciwego kierowcy, który naliczył astronomiczną stawkę za krótki kurs.

Według relacji, kobieta przyjęła ofertę przewozu niemal natychmiast po wyjściu z dworca. Kierowca nie należał do żadnej znanej korporacji taksówkarskiej, a jego pojazd był oznakowany w sposób sugerujący, że to legalna taksówka. Pasażerka nie podejrzewała niczego złego - dopóki po zakończeniu kursu nie usłyszała żądania zapłaty ponad siedmiuset złotych. Za 15 minut jazdy po Warszawie, w normalnych warunkach, koszt wyniósłby nie więcej niż kilkadziesiąt złotych.

 

Zaskoczona kobieta zapłaciła, nie wiedząc, jak zareagować w sytuacji, w której została postawiona pod presją. Kierowca, jak relacjonują świadkowie podobnych przypadków, często wykorzystuje dezorientację pasażerów - szczególnie przyjezdnych, starszych osób lub turystów, którzy nie znają realnych stawek obowiązujących w mieście.

 

Mimo istnienia legalnych korporacji taksówkarskich oraz aplikacji przewozowych, wciąż zdarzają się tzw. „dzikie taksówki”, które żerują na nieuwadze i zaufaniu pasażerów. Brak wyraźnych regulacji, niewystarczające kontrole i fakt, że nie każdy pojazd oznaczony jako „TAXI” jest faktycznie licencjonowany, powodują, że takie sytuacje nadal się zdarzają.

 

Eksperci przypominają, że każdy pasażer ma prawo poprosić kierowcę o cennik lub potwierdzenie, że kurs odbywa się z użyciem taksometru. Warto też zwracać uwagę na identyfikator kierowcy i numer licencji umieszczony w widocznym miejscu w aucie. W przypadku podejrzenia oszustwa należy zgłosić sprawę na policję lub do urzędu miasta, który nadzoruje licencjonowane przewozy.

Źródło: TVP3 Warszawa
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do