W samym centrum Warszawy doszło do wstrząsającego zdarzenia - notariuszka została zatrzymana pod zarzutem podawania swojej wspólniczce preparatów o działaniu poronnym. Współwłaścicielki kancelarii działającej w dzielnicy Śródmieście prowadziły wspólne biuro notarialne.
Postępowanie wykazało, że pokrzywdzona kobieta utraciła ciążę na wiosnę 2025 roku. Latem tego samego roku rozpoczęła kolejną ciążę, jednak pod koniec sierpnia - według aktu oskarżenia - jej wspólniczka miała wprowadzić do jej posiłku substancje o działaniu poronnym.
Materiały dowodowe w tej sprawie obejmują nagrania z kamer, które zostały zainstalowane w pomieszczeniach kancelarii. Funkcjonariusze policji zabezpieczyli zarejestrowany materiał i przekazali go do prokuratury.
Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla podejrzanej - na okres trzech miesięcy. Kobieta nie przyznała się do zarzutów.
Na tym etapie śledztwa organy ścigania nie ujawniają więcej informacji. W toku postępowania ma zostać zweryfikowane m.in. to, czy środki poronne zostały zakupione przez internet, w jakich dokładnie okolicznościach były podawane, oraz jaki wpływ miały na zdrowie pokrzywdzonej - w tym czy spowodowały utratę ciąży.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie