
Funkcjonariusze ze Śródmieścia otrzymali informację o mężczyźnie, który wymagał natychmiastowej pomocy medycznej. W jednym z mieszkań na Wilczej zastali matkę reanimującą 18-letniego syna
Policjanci ze Śródmieścia wczesnym rankiem we wtorek, otrzymali informację o nieprzytomnym 18-latku.
- Po przyjechaniu na miejsce, przed budynkiem spotkali mężczyznę, który oświadczył, że coś stało się jego bratu. Policjanci szybko pobiegli na górę, gdzie w jednym z lokali zastali leżącego na podłodze 18-latka i matkę prowadzącą jego resuscytację. Widząc ogromne zmęczenie kobiety, policjanci przejęli od niej akcję resuscytacji w oczekiwaniu na przyjazd karetki pogotowia. Monitorowali także na bieżąco stan jej dziecka - poinformował w komunikacie podinspektor Robert Szumiata ze stołecznej policji.
Mężczyzna odzyskał przytomność
Prowadzona resuscytacja powiodła się i mężczyzna odzyskał przytomność przed przyjazdem pogotowia ratunkowego. Pogotowie jednak zabrało pacjenta, aby sprawdzić dokładnie jego stan zdrowia.
Nie wiadomo z jakich przyczyn mężczyzna stracił przytomność. Jego stan będzie dokładnie badany w szpitalu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie