
Dyskoteka na Placu Zamkowym pomimo obostrzeń miała się odbyć jak w każdy weekendowy wieczór koło godziny 19. Muzycy z Paragwaju albo Urugwaju jak zawsze rozstawili sprzęt i nagłośnienie. Jednak kiedy zagrali pierwsze rytmy znanej melodii, pojawił się patrol Straży Miejskiej i wyłączył muzykom prąd. Na upomnieniach się nie skończyło i widać było, że strażnicy miejscy przystąpili do wypisywania mandatów. Na marginesie należy dodać, że wcześniejsze imprezy pod Kolumną Zygmunta gromadziły tłumy spragnionych zabawy warszawiaków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także: