W dniu 11 listopada, w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, przez ulice Warszawy przeszła duża demonstracja organizowana przez Koalicję Antyfaszystowską. Wydarzenie to określane jest jako jedna z największych antyfaszystowskich akcji w Polsce.
Pochód ruszył spod placu Unii Lubelskiej, następnie przeszedł ulicami Marszałkowską i Piękną oraz Alejami Ujazdowskimi, by zakończyć się na placu Trzech Krzyży. Uczestnicy przemaszerowali przez centrum miasta pod hasłem „Za wolność waszą i naszą”.
Marsz był zorganizowany jako alternatywa wobec tradycyjnego Marszu Niepodległości. Organizatorzy podkreślali, że ich celem jest sprzeciw wobec nacjonalizmu, ksenofobii i - jak mówili - „przyzwolenia władzy”, która ich zdaniem wzmacnia skrajnie prawicowe postawy. Jak stwierdziła jedna z uczestniczek:
Jesteśmy tu po to, aby się temu [marszowi] sprzeciwić. Nie powinno być miejsca na faszyzm nigdzie, a tym bardziej na ulicach
W demonstracji wzięli udział przedstawiciele bardzo różnych środowisk - wśród banerów widniały flagi Polski, Ukrainy, Białorusi oraz flagi antyfaszystowskie i lewicowe. Ponadto na platformach jeżdżących z manifestacją puszczana była muzyka, tworząc atmosferę raczej piknikowo-integracyjną niż tylko protestową.
Uczestnicy marszu zaznaczyli, że nie zamierzają dać się „wciągnąć w spiralę nienawiści i agresji”.
Kultowi śmierci i cierpienia przeciwstawiamy najważniejsze dla was i nas wartości. Wolność, równość i pomoc wzajemną. Nie oddamy im ulic naszego miasta - wskazywali organizatorzy
Demonstracja przebiegła bez większych incydentów, choć wymagała zabezpieczenia przez policję i była prowadzona w okolicach równoległej trasy Marszu Niepodległości. Organizatorzy podkreślali, że ich marsz ma na celu pokazanie, iż „inny świat jest możliwy” i że wartości takie jak równość, tolerancja i solidarność są dla uczestników istotne.
W ten sposób Warszawa stała się miejscem dwóch równoległych demonstracji - jednej tradycyjnej, upamiętniającej święto narodowe, i drugiej - kontrmanifestacji skierowanej przeciwko ideologiom skrajnej prawicy oraz nacjonalizmowi.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie