Reklama

Literaci z Bednarskiej

03/03/2021 19:37

Już budowniczowie ulicy Bednarskiej wiedzieli, że od czasu do czasu sąsiad musi spotkać się z sąsiadem, aby omówić mniej lub bardziej ważkie sprawy. Najlepszym miejscem jest brama. Mamy tu świeże powietrze, ale jak pada, to na głowę nie kapie. Do dyskusji niezbędna była ćwiartka czystej a najlepiej dwie. Zawodowym interlokutorom często do zakończenia rozmowy potrzebny był liter albo i często dwa litry a do zagryzki kiszka z lekko słonym ogórkiem. Literaci, bo o nich mowa spotykali się często w bramach na Bednarskiej, gdzie mieli przygotowane specjalne bufeciki. W ostatnich latach zainteresowanie czytelnictwem słabnie to i bramy na Bednarskiej opustoszały.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:



Reklama

Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do