Reklama

Łotysz wdarł się na dach warszawskiego hotelu. Zamiast więzienia – 2 tys. zł grzywny!

26-letni mieszkaniec Łotwy, został oskarżony o wtargnięcie w czwartek, 25 kwietnia, na teren jednej z najbardziej strzeżonych części warszawskiego hotelu. Chodzi o budynek Warsaw Presidential Hotel (dawniej Marriott), mieszczący się przy ul. Marszałkowskiej.

Mężczyzna zaparkował swój samochód - Renault Trafic - w centrum miasta, po czym wszedł do hotelu. Jak wynika z ustaleń, poruszał się po holu, a następnie dostał się na wyższe kondygnacje. Wykorzystał moment, gdy osoba opuszczała pomieszczenie zabezpieczone zamkiem elektromagnetycznym, i wszedł do strefy niedostępnej dla gości hotelowych. ­

Z tej strefy próbował dostać się na dach wieżowca (42 lub 43 piętra). W tym momencie zatrzymała go ochrona obiektu. Wniosek prokuratury stwierdził:

 

Wdarł się bez uprawnienia, podstępem do wydzielonej części budynku hotelu znajdującej się na liście infrastruktury krytycznej i następnie usiłował dostać się na dach.

 

Zarzuty i kara

Prokuratura postawiła mężczyźnie dwa zarzuty: naruszenia miru domowego oraz nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji - w jego pojeździe znaleziono rewolwer gazowy kalibru 9 mm oraz 20 sztuk amunicji.

Choć teoretycznie grożą mu nawet lata więzienia, mężczyzna przyznał się do winy i wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze. W związku z tym prokuratura zaproponowała grzywnę w wysokości 2 000 zł.

 

Wątpliwości i kontekst bezpieczeństwa

Choć sam mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie chęcią „sfotografowania miasta z różnych wysokości” - jak przekazał rzecznik prokuratury - jego wyjaśnienia nie przekonują wszystkich. Eksperci ds. bezpieczeństwa zwracają uwagę, że sposób działania oraz profil zatrzymanego - brak stałego zatrudnienia i niewysokie dochody (około 600–700 euro miesięcznie) - mogą budzić wątpliwości co do rzeczywistych motywów tej eskapady.

Jak zauważa np. Stanisław Żaryn:

 

Rosja zmieniła w 2022 r. swój modus operandi i szuka osób, które będą zainteresowane wykonaniem pierwszych prostych zleceń za łatwe pieniądze. Od tego się zaczyna…

 

W tej sprawie część środowisk bezpieczeństwa krytykuje łagodność kary - uważają, że grzywna nie pełni funkcji odstraszającej, zwłaszcza wobec podejrzanych działań względem obiektów infrastruktury krytycznej.

Źródło: Warszawa NaszeMiasto Aktualizacja: 27/10/2025 08:30
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do