Reklama

Okradał starsze panie – jest już w rękach policji

Śródmiejscy policjanci z wydziału operacyjno-rozpoznawczego ustalili i zatrzymali 35 – letniego mężczyznę podejrzanego o rozboje na starszych kobietach. Jego sposób działania za każdym razem był podobny. Upatrywał sobie ofiarę, wchodził za nią do klatki schodowej, a następnie siłą wpychał do windy i tam zabierał biżuterię. Jednej z pokrzywdzonych siłą zdjął z palca złoty pierścionek, drugiej natomiast zerwał z szyi złoty łańcuszek. Po zatrzymaniu mężczyzna usłyszał zarzuty przestępstwa, za które może spędzić nawet 12 lat w więzieniu. Na wniosek policjantów i prokuratora śródmiejski sąd zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt.

Pod koniec września br. roku kiedy to dwie pokrzywdzone zawiadomiły śródmiejskich policjantów, że zostały siłą okradzione w miejscu swojego zamieszkania sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału do zwalczania przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu.

Funkcjonariusze ustalili, że rozbojów dopuszcza się mężczyzna w wieku około 30-35 lat ubrany w charakterystyczną kurtkę w fioletowe nieregularne wzory.

Podejrzany najpierw obserwował starsze kobiety, później wchodził za nimi do klatek schodowych, wpychał je do windy i tam siłą zabierał im biżuterię. W taki sposób pozbawił złotego łańcuszka i pierścionka dwie ponad 80 – letnie mieszkanki śródmieścia.

W trakcie prowadzonego dochodzenia policjanci przejrzeli m.in. zapisy kamer monitoringów zainstalowanych w budynkach mieszkalnych, w których doszło do przestępstwa i okazało się, że jedna z kamer uchwyciła wizerunek podejrzanego. Zdjęcia zostały opublikowane w Internecie.

Funkcjonariusze z wydziału operacyjno – rozpoznawczego ustalili, że za sprawą rozbojów może stać karany w przeszłości Adam J. przebywający w większości czasu w jednej z mazurskich miejscowości. Pod koniec września br. przyjechał do Warszawy i właśnie wtedy napadł na kobiety. Operacyjni wiedzieli, że mężczyzna ponownie przyjedzie do Warszawy i kiedy tylko się pojawił został zatrzymany.

35- latek trafił do policyjnego aresztu i kolejnego dnia usłyszał zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratora sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Teraz grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Ni wykluczone jest, że w tej sprawie są inne osoby, które mogły paść ofiarą aresztowanego mężczyzny. Jeśli ktoś z Państwa został pokrzywdzony w podobny sposób prosimy o zgłaszanie się do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I przy ulicy Wilczej 21 w. Informacje można przekazać dzwoniąc na numer 22/ 60 391 50.

 

rk

Materiał: KSP

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do