
Na Placu Zamkowym, na kościele św. Anny pojawiły się błyskawice. Ktoś, kto dopuścił się tego aktu wandalizmu, zrobił to wyjątkowo niestarannie, co może świadczyć o słabym rozwoju intelektualnym lub całkowitym braku mózgu. Nie zwalnia to w żadnej mierze od odpowiedzialności karnej za mniej lub bardziej świadome niszczenie zabytków. Nieopodal kościoła znajduje się monitoring, dzięki któremu miejmy nadzieję, sprawca szybko zostanie wykryty. Przy okazji może też będzie można ustalić osobę robiącą z kościoła garaż dla hulajnogi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także: