
W minioną niedzielę (12.01.2020r.) w jednym ze śródmiejskich hoteli doszło do niecodziennej kradzieży. Pewna kobieta wykorzystując nieuwagę personelu hotelu wyniosła z niego dwa fotele. Zaniosła je jeden po drugim bezpośrednio do swojego mieszkania, bo jak się później okazało mieszkała blisko hotelu. Nie pomyślała jednak, że i w hotelu jak i przed hotelem jest monitoring, który ułatwił odnalezienie złodziejki i jej łupów.
43 letnia kobieta ukradła fotele o wartości ponad 1 tysiąca złotych. Za tego typu kradzież kodeks karny przewiduje do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło i fot: KSP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie