
Ostatni trochę popadało a do tego, było w miarę ciepło i na efekty nie trzeba było długo czekać. Ja mówili starzy warszawiacy: grzyby latoś obrodzili. Jednym słowem czas się wybrać na grzybobranie. Najlepiej od razu na Powiśle. To tutaj w rejonie ulicy Bednarskiej i Furmańskiej jest prawdziwy wysyp grzybów. Na razie tylko pieczarki, ale w sumie mamy dopiero połowę czerwca. Kto wie może jesienią, pojawią się prawdziwki? Oczywiście nie polecam grzybów zbierać ani tym bardziej ich spożywać. Jako trofeum wystarczy sobie zrobić na pamiątkę zdjęcie. Takie okazy to naprawdę rzadkość. Tym bardziej w centrum miasta.
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także: