
Zieleń w Zarządzie Zieleni a w zasadzie jego bezpośrednich okolicach jest, ale stanowczo mniej niż można by się spodziewać. Trochę bluszczu na ceglanej elewacji oraz krzaków na terenach okolicznych pustostanów. Jeden skwerek zasługuje na szczególną uwagę. Mały skwerek z rosnącymi roślinkami zasłania tak niechciane na naszych ulicach graffiti. Wystarczy od czasu do czasu podlać ogródek i napisy znikną. Chętnych do malowania też nie będzie pod warunkiem, że posadzone zostaną roślinki klujące Sprawdzą się róże, ciernie i osty, ale też iglaki. Rozwiązanie jest proste i niebywale skuteczne a dodatkowym atutem jest podniesienie poziomu piękności w najbliższej okolicy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także: