
Pod pomnikiem Kopernika w Warszawie odbył się protest przeciwko prześladowaniu niezależnych mediów w Białorusi. Pojawiło się sporo Białorusinek i Białorusinów.
Na Białorusi panuje nieciekawa sytuacja. Za pisanie czy publikowanie opozycyjnych treści grozi więzienie. W tym kraju naruszone są podstawowe prawa człowieka do wolności słowa, czego przykładem jest zatrzymanie dziennikarza Protasiewicza (pisałam o tym tutaj).
W środę 8 września Białorusini i Białorusinki zebrali się przy pomniku Kopernika na Krakowskim Przedmieściu w celu manifestacji przeciwko reżimowi Łukaszenki.
"Wolność słowa chroni ludzką potrzebę, która może być postrzegana jako podstawowa, systemowa, zasadnicza. Dla demokracji wolność słowa, jak również swoboda przekazywania i otrzymywania informacji ma fundamentalne znaczenie" - głosi główny przekaz manifestacji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie