
W tym roku minęła 61rocznica śmierci Bolesława Bieruta. Większość pomników tego było nie było, między innymi prezydenta, przeniesiono do Muzeum Socrealizmu w miejscowości Kozłówka. Tam też powinna znaleźć się widoczna na zdjęciach spiżowa tablica upamiętniająca po wsze czasy Bolesława Bieruta, ponieważ całej Kolumny Zygmunta przenosić tam raczej nie należy. Tablica powinna podzielić los pomników Czterech Śpiących czy Feliksa Dzierżyńskiego i zniknąć raz na zawsze z tego miejsca. Ale jak widać twórca słynnego dekretu, który spowodował tyle kłopotów dzisiejszym władzom stolicy, zakorzenił się na Placu Zamkowym na stałe. A może to właśnie dzięki niej? Bo jak inaczej wytłumaczyć, że przez ostatnie 27 lat nikt nie zajął się tą tablicą wiszącą w tak nobliwym miejscu?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie