
Strażnicy miejscy patrolowali rejon Powiśla. Nagle przed radiowóz wyskoczył mężczyzna z zakrwawionymi ustami. Podejrzane i ryzykowne zachowanie i mężczyzny spowodowało natychmiastową interwencję funkcjonariuszy.
W chwili, gdy zbliżyli się do mężczyzny, ten stał się bardzo agresywny słownie i fizycznie, znieważał strażników, — podaje Komenda Straży Miejskiej
Gdy funkcjonariusze podjęli czynności zmierzające do ujęcia agresora, pojawił się kolega, który próbował "odbić" kumpla. Obrońca zachował się agresywnie. Po chwili pojawiła się kolejna dwójka. W stosunku do «ratowników» strażnicy musieli zastosować środki przymusu bezpośredniego. Mężczyźni zostali ujęci i przekazani w ręce policji. Gdy wytrzeźwieją i spokornieją, odpowiedzą za znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariuszy oraz groźby karalne.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie