Reklama

Dramatyczna interwencja w centrum Warszawy. Strażnicy miejscy uratowali życie mężczyzny

Nietypowa i groźna sytuacja rozegrała się w piątkowy wieczór w Śródmieściu. Strażnicy miejscy, którzy przypadkiem natrafili na poszkodowanego, prawdopodobnie ocalili mu życie. Mężczyzna - jak sam później przyznał - postanowił sprawdzić ostrość świeżo zakupionego noża na własnym ciele. Narzędzie okazało się wyjątkowo ostre i przecięło tętnicę w przedramieniu. „Było o włos od nieszczęścia”.

Do zdarzenia doszło 5 września około godziny 19:15 na skrzyżowaniu alei Solidarności i ulicy Orlej. Strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego zmierzali akurat do innego zgłoszenia, kiedy zauważyli mężczyznę broczącego krwią oraz stojącą obok niego, zdenerwowaną kobietę.

Po zatrzymaniu radiowozu i udzieleniu pierwszej pomocy okazało się, że sytuacja jest naprawdę poważna. Poszkodowany miał głęboką, sięgającą aż do kości ranę ciętą. Ostrze noża przecięło tętnicę, a krwawienie postępowało błyskawicznie. Doświadczeni funkcjonariusze zadziałali natychmiast - założyli opaskę uciskową powyżej miejsca krwawienia i opatrunek, co uratowało mężczyznę przed wykrwawieniem.

Kiedy na miejsce przybyło pogotowie, lekarze stwierdzili, że dzięki szybkiej i profesjonalnej interwencji strażników nie ma już zagrożenia życia. Pacjent mógł samodzielnie udać się na dalsze konsultacje lekarskie.

Chwilę później funkcjonariusze poznali nietypowe kulisy całego zdarzenia. Jak tłumaczył mężczyzna, zakupił dla swojej partnerki „superostry” nóż do mięsa. Chcąc zademonstrować jego jakość, spróbował pokroić pomidora. Gdy ostrze ześlizgnęło się po warzywie, rozczarowany właściciel przeciągnął nim po własnym przedramieniu. Wtedy okazało się, że "ostrze, które nie radzi sobie ze skórką pomidora, w krojeniu ciała jest niezwykle skuteczne".

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do