Reklama

Fałszywe karty parkingowe - kolejna ujawniona próba oszustwa

Straż Miejska m.st. Warszawy informuje o dwóch ostatnich przypadkach ujawnienia podrobionych dokumentów uprawniających do parkowania na miejscach przeznaczonych dla osób z niepełnosprawnością. W obu sytuacjach interweniujący funkcjonariusze działali w rejonie Śródmieścia.

„Karta podrobiona długopisem”

10 listopada strażnicy ze Starego Miasta zauważyli samochód zaparkowany na tzw. „kopercie”. Za szybą auta znajdowała się karta parkingowa, z dopisaną nową datą ważności - data nie była naniesiona profesjonalnie, ale… odręcznie, długopisem. Dokument miał upoważniać auto do postoju aż do lutego 2026 r., podczas gdy oryginał tracił ważność wcześniej.

Widoczne zaniedbanie i ewidentne fałszerstwo były wystarczające, by strażnicy wezwali policję. Sprawa miała zostać przekazana do dalszego postępowania.

 

„Szczera fałszerka”

Kilka dni później, 21 listopada, kolejny patrol z I Oddziału Terenowego wykrył jazdę na fałszywej karcie. Samochód zaparkowano przed budynkiem centrum pomocy społecznej w Śródmieściu. Za szybą była karta, na którą - ktoś przykleił nową datę ważności.

Gdy funkcjonariusze czekali na przyjazd policji, do auta podeszła kierująca. Jak sama przyznała - „stara kartę niepełnosprawnego męża” postanowiła przerobić, by móc zaparkować na kopercie. Jej szczerość nie uchroniła jej jednak przed konsekwencjami. W komunikacie Straży Miejskiej padło: kobieta oświadczyła, że zmiany zrobiła, bo… „musi parkować w tym miejscu”. Dodała również, że pracuje w „branży papierów wartościowych”.

 

Obydwa przypadki to wyraźny sygnał: proceder fałszowania kart parkingowych - od tandetnych podróbek po przeróbki „na szybko” - nadal nie jest marginalny. Straż Miejska przypomina, że używanie podrobionych dokumentów to przestępstwo z art. 270 § 1 Kodeksu karnego, za co grozi do 5 lat więzienia.

 

Problem wciąż się powtarza

Według miejskich aktywistów i organizacji zajmujących się ruchem drogowym - opisywane przypadki to jedynie wierzchołek góry lodowej. W dużych miastach, a w szczególności w centrum Warszawy, regularnie trafiają się karty z domowymi przeróbkami: od tanich kserokopii po dokumenty poprawiane ręcznie.

Jednocześnie, zdaniem obrońców praw osób z niepełnosprawnością, fałszerstwa tego typu narażają na realne utrudnienia tych, którzy naprawdę potrzebują dostępu do miejsc parkingowych - a również osłabiają skuteczność systemu kontroli.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do