
Powstały kilka lat temu plac zabaw przy ul. Natolińskiej nadal dobrze służy dzieciakom z pobliskich bloków mieszkalnych.
W Warszawie jest cała masa placów zabaw i - trzeba przyznać - niektóre są w świetnym stanie, pomimo upływu lat od ich utworzenia; inne wyglądają nieco gorzej. Nierzadko się zdarza, że radni piszą interpelacje, a mieszkańcy apele o naprawę czy remont placu zabaw, na którym (na przykład) doszło do uszkodzenia sprzętu, ogrodzenia lub jeszcze innego elementu. A przecież wiemy, że zepsuty czy zużyty sprzęt może wyrządzić krzywdę korzystającym z niego dzieciakom. Dlatego odpowiednia konserwacja i pilnowanie stanu placów zabaw są ważnymi zadaniami.
Na szczęście ten plac zabaw, który mieści się na podwórku przy ul. Natolińskiej, dobrze służy dzieciom. Chociaż robi się coraz chłodniej, wrześniowa pogoda jeszcze pozwala na gry i zabawy poza domem. Przypomnijmy, że ideą całego projektu było stworzenie strefy sportu i wypoczynku dla najmłodszych z różnych grup wiekowych. Nowoczesny, wielopokoleniowy plac zabaw wraz boiskiem w pobliżu jest często odwiedzany i lubiany. Dodatkowo urządzenia zabawowe są przystosowane dla dzieci z niepełnosprawnościami. Oprócz boiska i oczywistych zabawek, w południowo-wschodnim narożniku umieszczony został stół do ping-ponga, a nieopodal mieści się plenerowa siłownia kalisteniczna. Jest tam więc dużo do roboty! Nawet starsi mieszkańcy nie będą się nudzić.
Jak Zarząd Terenów Publicznych informował zaraz po modernizacji, dokonano tam też pielęgnacji zieleni niskiej i wysokiej, nasadzone zostały krzewy ozdobne, 3 szt. drzew, zrewitalizowano trawniki. Łączny koszt wykonania prac wyniósł 1 211 991,56 złotych brutto.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie