W piątkowy poranek, tuż przed rozpoczęciem pracy, nietypowa interwencja w tramwaju zakończyła się sukcesem - dzięki szybkiej reakcji pracownika Straży Miejskiej m.st. Warszawy jedna z pasażerek otrzymała pomoc medyczną, zanim dotarła karetka.
Kilkanaście minut przed godziną 8:00, pracownik administracyjny warszawskiej straży miejskiej wsiadł do tramwaju przy placu Zamkowym, zmierzając do pracy. Wagon nie zdążył jeszcze odjechać, gdy nagle młoda kobieta straciła przytomność i osunęła się na podłogę pojazdu. Widok zaskoczył innych pasażerów, którzy - zdezorientowani sytuacją - oddalili się od poszkodowanej. Wtedy jednak do akcji wkroczył pracownik straży miejskiej.
Sprawdził oddech i tętno omdlałej, ułożył ją w pozycji bocznej bezpiecznej i wezwał pogotowie - informuje Straż Miejska
Reklama
Dzięki tej podstawowej umiejętności, zdobytej na szkoleniu z udzielania pierwszej pomocy, poszkodowanej kobiecie udzielono pierwszej pomocy zanim dotarła pomoc medyczna.
Po chwili kobieta odzyskała świadomość. Jak się okazało, nie cierpiała na poważne schorzenia - prawdopodobną przyczyną omdlenia był brak posiłków w ciągu dnia poprzedniego i rano tego samego dnia. Strażnik oraz kilku innych pasażerów pomogli jej usiąść na siedzeniu i podali wodę, po czym wszyscy udali się do wiaty przystankowej, gdzie wspólnie oczekiwali przyjazdu karetki.
Ratownicy medyczni, którzy przybyli na miejsce, przejęli opiekę nad kobietą i ocenili jej stan zdrowia. Cała sytuacja pokazała, jak ważna jest szybka reakcja i podstawowa wiedza z pierwszej pomocy - nawet w pozornie zwykłych warunkach, jak podróż tramwajem.
Straż Miejska podkreśla, że ponad 140 jej funkcjonariuszy posiada uprawnienia ratownicze, a regularne szkolenia z pomocy przedmedycznej coraz częściej obejmują także pracowników administracyjnych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie