Reklama

Poranek na Nowym Świecie

Właśnie od 9.00 rano trzej pijani młodzi ludzie dziczyli się pod oknami - raz się napierdalali, raz godzili, darli mordy, przewracali kosze na śmieci itd. Facet od sklepu z lampami stał przed swoją witryną z rozpostartymi ramionami chroniąc szyby. Nieźle mu to szło, bo facet ma dwa metry wzrostu. W końcu zadzwoniłem po policję, czekałem 15 minut, bo "wszyscy operatorzy są teraz zajęci". Gdy się dodzwoniłem podając jako punkt orientacyjny Nowy Świat 28 "Pijalnia wódki 24h", powiedzieli, że zaraz przyjadą i ich pogonią. Faktycznie za moment byli. Widocznie zawodowcy, bo jeden policjant stał i obserwował okna - czy ich ktoś widzi, a reszta wciągnęła gnoi do knajpy skąd zaraz rozległy się odgłosy pałowania i krzyki, najczęściej z owej sceny padało "Ała!" i "O kurwa!" Nie daję głowy, bo zrobiłem głośniej muzykę, ale chyba jeszcze doszedł okrzyk "Moja ręka!" Ciekawe, popatrzyłem na moją rękę, ale nie zauważyłem nic szczególnego. Widocznie tamta, to była nie moja ręka.

 

YARS
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do