
Jak najlepiej zapanować nad ruchem na cmentarzach? Po prostu go zamknąć i problem zostanie permanentnie rozwiązany. Co prawda na okolicznych ulicach kierowcy staną w korkach ale to już problem kierowców. A jak już uda im się zaparkować to staną się pieszymi i będą mocno zdziwieni. Na Powązkowskiej będą szli w ścisku pomiędzy barierkami a straganami po wąskim chodniku. A dla kilku linii cmentarnych zostały zostawione trzy pasy ruchu a w zupełności wystarczyłby jeden. Same stragany to przegląd gastronomii w połączeniu astronomią. Astronomiczne ceny za zdechłego pączka, oscypka czy jakieś „coś” upieczone na stęchłym oleju w dymie. Ceny zniczy powalają na kolana o kwiatach nie wspominając. Po przejściu przez bramę zaatakują was namolni kwestujący. Ale jak się już uda obejść kamery telewizyjne wszystkich stacji to można się zanurzyć w klimacie Powązek i spokojnie postawić światełko na grobie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie