
Straż Miejska pokrzyżowała plany niedoszłego samobójcy. 36-letni mężczyzna usiłował skoczyć z Mostu Śląsko-Dąbrowskiego.
Mężczyzna z plecakiem stał na Moście Śląsko-Dąbrowskim, opierając się o barierkę i patrząc na Wisłę. Ponieważ stał tam godzinę, operator monitoringu zaniepokoił się i poinformował o całym zdarzeniu Straż Miejską. Istniała obawa, że widoczny na monitoringu mężczyzna chce popełnić samobójstwo, rzucając się do rzeki.
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze Straży Miejskiej z I Oddziału Terenowego. Okazało się, że obawy są uzasadnione. 36-latek był w złej kondycji psychicznej. W chwili, kiedy podeszli do niego strażnicy, skończył rozmowę przez telefon.
Mężczyzna został szybko odsunięty od barierki. Potwierdził swoje zamiary skoczenia z mostu. Strażnicy niezwłocznie zamknęli go w radiowozie, by udaremnić ewentualną kolejną próbę samobójczą. Wezwali także pogotowie ratunkowe.
Ponieważ mężczyzna był pijany, został odwieziony na Kolską. Kiedy wytrzeźwieje, trafi do szpitala psychiatrycznego.
Według policyjnych statystyk, liczba prób samobójczych z roku na rok się zwiększa. Czasy są ciężkie i niepewne, co sprzyja wzrostowi zachorowań na depresję. Całkiem niedawno informowaliśmy o śmierci Dawida Ozdoby. A ile prób samobójczych pozostaje niewykrytych? Trzeba mieć także na uwadze, że, jak mówią psychiatrzy, każda kolejna próba samobójcza jest coraz bardziej skuteczna...
Jeśli ktoś w Twoim otoczeniu mówi o zamiarach samobójstwa, bez wahania dzwoń pod numer alarmowy! Możesz ocalić komuś życie.
A jeśli Ty zmagasz się z kryzysem psychicznym, pamiętaj, że zawsze możesz zgłosić się po pomoc.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie