
Od godz. 14 przedstawiciele organizacji rolniczych prowadzili rozmowy z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim.
Krótko po rozpoczęciu spotkania ministerstwo opuścił Sławomir Izdebski, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników Indywidualnych.
Izdebski domaga się odszkodowań za straty spowodowane przez dziki oraz interwencji na rynkach wieprzowiny i mleka. Zapowiedział, że dzisiaj rolnicy skontaktują się z górnikami, którzy "szykują inwazję" na Warszawę.
Rolnicy, którzy protestują pod ministerstwem, krzyczeli: "zdrajcy, zdrajcy!". Odśpiewali też "Rotę". Minutą ciszy uczcili pamięć Andrzeja Leppera.
W proteście przed resortem rolnictwa uczestniczy prawie 200 osób
Ramzes Warszawski
FOT: Paweł Małaczewski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie