
Czy jeśli ktoś łamie przepisy drogowe to popełnia wykroczenie? Powinien ponieść jakąś karę? Jeśli zostanie przyłapany na tak zwanym „gorącym uczynku” powinien zapłacić mandat albo choćby dostać upomnienie? Może i tak ale nie rowerzysta. Rowerzyści są bezkarni. Żadne przepisy ich nie obowiązują a do tego mało kto je egzekwuje. Poruszając temat rowerzystów postanowiłem zacząć od tych, którzy zajmują się organizacją ruchu drogowego. Na Placu Grzybowskim pięknie wyremontowano skwer. Jest fontanna, drewniane kładki i mostki i oczywiście zakaz jazdy na rowerach, deskach i rolkach. Jest to całkiem sensowne i zrozumiałe. Ale nie dla wszystkich. O rowerzystach nie wspomnę ponieważ oni nie łamią przepisów tylko je ustanawiają. Ale jak zrozumieć, że na terenie zakazu ruchu rowerów jest stacja do ich wypożyczania? Ktoś tu złamał przepisy czy tylko podżega do popełnienia wykroczenia? Idzie zima i jest czas na zamiatanie. Może razem ze śniegiem zmieść wypożyczalnię rowerów lub znaki zakazu? Przepisy powinny być klarowne i zrozumiałe. A może ktoś tutaj powinien dostać solidny mandat?
Zdjęcia wykonane w sierpniu 2016
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie