Trzech mężczyzn poprzecinało zabezpieczenia rowerów, wyniosło jednoślady z klatki schodowej i zaczęło pakować je do busa. Jednak ten niezbyt misterny plan okazał się porażką.
Policyjne interwencje bywają bardzo różne. Opisywaliśmy już przypadki kradzieży komputerów, samochodów czy… szczoteczek elektrycznych. Tym razem policjanci ze Śródmieścia zatrzymali na gorącym uczynku złodziei rowerów.
Co ciekawe, nie byli to ani recydywiści, ani złodzieje wytypowani w śledztwie policyjnym. Nie było też zgłoszeń kradzieży rowerów. Policjanci zauważyli nielegalny proceder podczas rutynowej, codziennej służby.
Trzech mężczyzn wynosiło rowery z klatki schodowej i ładowało do busa. Policjantom wydało się to co najmniej podejrzane. Postanowili sprawdzić, co się dzieje. Mieli rację: rowery były kradzione.
Jak informuje podinspektor Robert Szumiata, żaden z zatrzymanych nie był znany Policji. Trzech mężczyzn w wieku od 29 do 40 lat nie miało dotychczas kolizji z prawem. Zaś prawowici właściciele rowerów nie wiedzieli nic o kradzieży. Policjanci zwracający im skradzione jednoślady musieli więc wywołać niemałe zaskoczenie.
A złodzieje? No cóż, nie zdążyli nacieszyć się skradzionym mieniem. Za czyn, którego się dopuścili, grozi im do 5 lat więzienia.
Źródło: policja.gov.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie