
Od jakiegoś czasu na bulwarach stoi duże niebieskie akwarium. Myśleliśmy, że w końcu wpuszczą jakieś egzotyczne ryby. Kto by nie chciał po paru piwerkach przyjrzeć się z bliska żarłaczowi tygrysiemu? Niestety jest to niemożliwe ponieważ rekiny w niewoli szybko zdychają. Albo chociaż jeśli już nie żywe ryby to chociaż jakieś sztuczne zdalnie kierowane. Takie co żyją w Wiśle jak sum, przy którym chowa się każdy rekin o delfinach nie wspominając. Ale właściciel akwarium posunął się o krok dalej i do wody wpuścił nurków. A w zasadzie płetwonurków bo na nogach mieli płetwy. I jak się okazało był to strzał w dziesiątkę! Zainteresowanie widokiem płetwonurków w wodzie wśród spacerowiczów jest ogromne. Może w przyszłym roku dostawić jeszcze kilka takich akwariów?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie