
Pomimo wcześniejszych zapewnień płynących ze stołecznego ratusza, że ogród Sióstr Szarytek na warszawskim Powiślu jest bezpieczny okazuje się, że nie jest to do końca prawdą.
Według naszych ustaleń wynika, że nie ma podstaw prawnych by nie wydać decyzji o warunkach zabudowy dla planowanego biurowca, który miałby powstać na terenie dzisiejszego klasztornego ogrodu.
Przypomnijmy, że zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, nazywane potocznie szarytkami planują przeznaczyć pod zabudowę ogród istniejący od XVII w.
Mówimy tu o ponad 4 ha terenu przylegającego do klasztoru na Tamce. Historia ogrodu sięga XVII w., gdy królowa Maria Ludwika Gonzga żona dwóch królów Polski Władysława IV i Jana II Kazimierza, przekazała teren zgromadzeniu , by mogły prowadzić gospodarstwo na potrzeby ubogich.
Informacja o planach zabudowy tego terenu zelektryzowała miłośników zabytków. Szczególnie nie podoba się im to, że planowana budowla wkroczy z zabytkową przestrzeń skarpy wiślanej.
Również partia zielonych domaga się by nie wydawać siostrom zakonnym pozytywnej decyzji o warunkach zabudowy.
We wniosku o wydanie decyzji budowlanej Szarytki podały chęć wybudowania budynku o charakterze biurowo – usługowego o wysokości do pięciu kondygnacji.
Zgodnie z prawem urzędnicy nie mogą odmówić wydania stosownej zgody ze względu na to, że dla terenu na którym znajduje się ogród nie uchwalono jeszcze miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Wartość terenu na, którym znajduje się ogród rzeczoznawcy wycenili na ok. 100 mln zł.
Należy przypomnieć, że sam ogród nie jest wpisany do rejestru zabytków. Pod ochroną konserwatora znajdują się tylko zabudowania klasztorne.
Udało nam się potwierdzić w kilku źródłach, że na chwile obecną nie podstaw prawnych, aby siostry nie mogły otrzymać decyzji o warunkach zabudowy.
Z drugiej strony, jak podkreślają zwolennicy inwestycji w klasztornych ogrodach, gdyby w czasach prehistorycznych istnieli miłośnicy zabytków oraz partia zielonych, to do dzisiaj, żylibyśmy w jaskiniach.
Ramzes Warszawski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie