
Tajemnice Placu Zamkowego możemy podzielić na dwie grupy. Tajemnice odgadnięte oraz te, które czekają na swoje odkrycie. Zawsze ciekawsze są te nieodgadnione, dlatego wspomnę o dwóch. Pierwszą z nich jest zawsze niebieskie niebo nad Placem Zamkowym. W zasadzie niebo zawsze jest niebieskie z prostego powodu, że światło słoneczne odbija się od nieboskłonu, ale czasami są chmury, przez co samo niebo, jest znacznie słabiej widoczne. Na Placu Zamkowym niebieskie niebo mamy przez większą część roku i nikt do dzisiaj nie wie dlaczego. Podobno maczał w tym palce Mikołaj Kopernik, ale nie jest to do końca pewne. Druga tajemnica jest nieco bardziej przyziemna. Jak przystało na centrum turystyczne Warszawy, na całym placu nie znajdziemy ani jednej ławki. Aby zachwycać się pięknem tego miejsca, można przysiąść na okalających plac murkach lub schodkach znajdujących się pod Kolumną Zygmunta. Być może ktoś kiedyś odkryje tę tajemnicę i na Placu Zamkowym pojawi się kilka ławeczek?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także: