
Prace budowlane na ulicy Miodowej oraz pl. Krasińskich już się zakończyły i mieszkańcy mogą cieszyć się z równych chodników, jezdni i pasów rowerowych.
Generalna przebudowa ulicy obejmowała fragment od ul. Senatorskiej do Świętojerskiej. Zmiany były duże i Warszawiacy mogą już cieszyć się zupełnie nową jakości przestrzeni. Co się zmieniło?
Chodniki i przystanki autobusowe wzbogaciły się płyty granitowe o wielkości 50x50. Są też nowe przejścia, ścieżka rowerowa oraz skwer nad trasą W-Z. Miejsce stało się również oficjalnie przyjazne osobom niepełnosprawnym - pojawiły się pasy prowadzące z płyt ryflowanych oraz pola decyzji z płyt ostrzegawczych, a przy przystankach kamienne płyty ostrzegawcze oraz pole oczekiwania. Podjazd autobusowy ułatwią, z kolei, specjalne krawężniki peronowe. Wzorem remontowym było Krakowskie Przedmieście. W ten sposób jezdnia na ul. Miodowej to płyty o wielkości 15 na 30 cm i grubości 18 cm. Zastosowano nową formę montażu. Teraz płyty są o wiele trwalsze. Łatwiej je również rozebrać. Co do zmotoryzowanych mieszkańców Warszawy: pojawiły się zatoki postojowe, a co do pieszych - są dwie nowe "zebry" (przejścia). Hanna Gronkiewicz-Waltz, Prezydent m. st. Warszawy, wypowiada się następująco: "Dziś możemy pochwalić się Miodową, która w ciągu kilku miesięcy nabrała prawdziwego klimatu i stała się prawdziwie przyjazna dla warszawiaków. Co szczególnie ważne, estetyka ulicy spójnie koresponduje z Krakowskim Przedmieściem, którego remont skończyliśmy 10 lat temu". To nie wszystko. Zajęto się także latarniami i sygnalizacją świetlną. Teren wzbogacił się i o zupełnie nową zieleń.
Remont rozpoczął się już parę miesięcy temu, ale nastąpiło niespodziewane opóźnienie z powodu odkryć archeologicznych. Przez kilka kolejnych tygodni na ul. Miodowej będzie znajdowała się wystawa poświęcona tym odkryciom.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie