Zimowa Starówka wygląda pięknie, choć ostatnimi czasy był to dość rzadki widok. W sobotni wieczór na Stare Miasto, jak i Krakowskie przedmieście przybyły tłumy spacerowiczów. Pomimo gęsto padającego śniegu, jak i lekkiego mrozu atmosfera była bardzo gorąca. Na tyle gorąca, że co poniektórzy występowali w koszulce, z krótkim rękawem. Zapewne dlatego, że jest w okolicy moc otwartych restauracji serwujących głównie grzane wino lub piwo. Zmotoryzowani mają do wyboru herbatę, kawę lub gorącą czekoladę. Oczywiście restauracje sprzedają tylko na wynos a ten „wynos”, konsumuje się w specjalnie ogrzewanych zimowych ogródkach. Cieszą się one na tyle dużym powodzeniem, że aby znaleźć wolne miejsce, trzeba odstać swoje w kolejce. Jak człowiek jest już dobrze rozgrzany, to może nacieszyć oko widokiem, staromiejskiej syrenki lub uciąć sobie spacerek po kolejną porcję grzańca. Owszem jak zawsze jest czujna policja, ale kontroluje tylko obywateli w białych skarpetkach. Warto wybrać się na starówkę, aby wesprzeć restauratorów i artystów oraz sięgnąć głębiej do kieszeni, aby wrzucić coś do puszki dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Będzie się działo! Zapraszamy!
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
