
Niestety remont tego miejsca na niewiele się zdał i po gryzmołach sprejem teraz przyczepiło się CWKS. Jak widać wandale za nic sobie mają nawet historyczne budynki, które zamiast zdobić szpecą. Dla stołecznego klubu sportowego też jest to wątpliwej jakości wizytówka. I tak źle i tak niedobrze. Ale może znalazłby się chętny aby ten bohomaz zamalować?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie