
List od czytelnika:
Szanowni Państwo rozumieją. I cieszy nas ogromnie fakt, że właściciele lokalu Dziurka od klucza wiedzą doskonale, że pozbawiają mieszkańców na pół roku, kilku płatnych parkingowych miejsc. Miejsca parkingowe są nam bardziej potrzebne niż kolejny letni ogródek. Większość z nas nie jest też wielbicielami zapachu czosnku unoszącego się przez całe lato w okolicy tego przybytku i wpadającego przez okna do naszych mieszkań. Tym bardziej, że w pobliżu jest drugi, równie uciążliwy lokal. Do tego pracownicy lokalu urządzili sobie palarnię pod oknami sąsiedniego budynku. Skoro Szanowni Państwo zrozumieli to może zrozumieją też właściciele restauracji mieszkańców?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Te ogródki ponoć stoją tam nielegalnie i nie mają zgody sanepidu na to aby były na budowie bowiem jest to plac budowy. Zresztą pozbyliśmy się Grawitacji to i na inne utrudniające życie obiekty znajdzie się sposób. Lokator z Radnej.