"Słoiki" zadomowiły się już na stałe w Warszawie - a dokładniej w sercu stolicy. To tutaj w budynku PKiN przyjezdni świętują właśnie na Festiwalu Owoców i Warzyw Świata w ... Muzeum Słoików Świata. Festiwal dopiero ruszył i potrwa cały weekend.
Festiwal Owoców i Warzyw Świata otworzyły uroczyście w piątek 25. września warszawskie "słoiki" na czele z gen. Anną Anders i Markiem Traczykiem (prezesem Stowarzyszenia Polskich Mediów). Przyjezdni podkreślili na otwarciu, że są dumni z bycia słoikami i bardzo dobrze czują się tutaj w Warszawie.
"Nie przywoźcie już słoików do Warszawy. My to robimy za Was". - Takie hasło można zobaczyć na jednym z wielu festiwalowych stoisk. I faktycznie - weków na stoiskach nie brakuje. Wystawcy zadbali o różnorodność słoików; znajdziemy weki z konfiturami, powidłami czy domowymi buraczkami z cukinią. Na festiwalu nie brakuje zdrowych, ekologicznych produktów. Wśród nich możemy znaleźć herbatki ziołowe, wina bezalkoholowe, chleb bez mąki i drożdży, kawę ziołowo-zbożową, a także ekologiczny czosnek niedźwiedzi. Fani słodkich smakołyków również znajdą coś dla siebie. Na festiwalu możemy kupić czekoladowe łakocie, miód, a także tureckie ciasto - baklave.
Prawdziwą gratkę dla przyjezdnych stanowią ręcznie robione ubranka na słoiki, a także gazetka "newsWEK" z wydrukowanym tekstem hymnu "słoików świata". "Słoiki" - znacie go?
Jeżeli nie, zobaczcie koniecznie:
Hymn Słoików Świata
I.
Czy to amfora, czy to bukłak,
Słój, gąsior szklanka co się tłukła,
Szkło jest szlachetne - słoik trendy
Wiele z nich przeszło do legendy.
Czy konfitura tam, czy smalec,
Pomada, krem, na szczury maść,
Słoik ma bardzo wiele zalet,
Możesz weń nawet wiedzę kłaść.
(Refren)
Słoje, słoiki i słoiczki
Dymiona i winne balony,
Miewają formy bardzo liczne
Jak Henryk VII żony.
Wek z ogórkami i kapustą,
Wędruje Marszałkowską pustą,
Dżem z pigwy, pikle i buraczki
Marynowane dwa kabaczki.
Także trzy butle destylatu.
Mocne, że krzyczysz Boże ratuj,
Smalec z cebulką, w occie leszcze
I co tam tylko zechcesz jeszcze.
II
Jest legendarna musztardówka,
Dzierży ją w dłoni ciepła wdówka,
Za nimi trąc wciąż szkłem o asfalt
Majonezowa prze hałastra.
Idzie pielgrzymka słoikowa
Prosto ze spiżarnianych półek
Matrsz to tradycji i odnowa,
Szkło i zakrętka wieczny duet.
Komentarze opinie