Dzisiaj stojąc w kolejce pod maglem usłyszałam coś o jakiejś epidemii. Pewnie jak zawsze to jakaś plotka ale jak to mówią: „w razie by co” postanowiłam zerknąć na stronę sanepidu. W każdej plotce bowiem można znaleźć odrobinę prawdy. A tam proszę, jest komunikat, że jak najbardziej wszystko jest OK! Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Warszawie przekazuje, co następuje:
"W całej Europie stwierdza się narastanie różnych wieloopornych drobnoustrojów. Wśród niektórych szpitali warszawskich oraz kilku szpitali województwa mazowieckiego od pół roku odnotowuje się zwiększone rozprzestrzenianie pałeczek jelitowych Enterobacteriaceae produkujących karbapenemazy (CPE – ang. Carbapenemase Producing Enterobacteriaceae), w tym szczepów Klebsiella pneumoniae wytwarzających karbapenemazy typu NDM".
Wszystko jest jasne i zrozumiałe. Całość komunikatu znajdziecie w załączniku do wiadomości. Nie ma co siać paniki ale niepokoi fakt zawarty w ostatnim zdaniu komunikatu podającym jako jedną z przyczyn rozprzestrzeniania się choroby, brudne ręce u personelu szpitalnego. Bo chyba „niewystarczająca higiena rąk” znaczy mniej więcej to samo co brudne ręce? Jak go zwał tak go zwał ale postanowiłam śledzić rozwój wypadków.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie