
Legia Warszawa pokonała 5:0 Górnika Łęczna w meczu czwartej kolejki T-Mobile Ekstraklasy.
Spotkanie rozpoczęło się od absolutnej dominacji gospodarzy. Legioniści spokojnie rozgrywali piłkę, zamykając piłkarzy Górnika Łęczna na ich połowie. Pomimo olbrzymiej przewagi, jaką mieli zawodnicy Legii, nie przekładało się to na wynik spotkania. W ciągu 20 minut meczu gospodarze oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Górnika. Groźnie pod bramką gości zrobiło się dopiero w 38 minucie meczu. Bramkarz Górnika z trudem wybił piłkę egzekwowaną z rzutu rożnego przez Legionistów. W pierwszej połowie przyjezdni ograniczyli się do nielicznych kontrataków, z których, poza jednym niecelnym strzałem, nie wyniknęło nic groźnego. Pierwsza połowa meczu pomimo olbrzymiej przewagi stołecznych piłkarzy zakończyła się bezbramkowo. Drugą połowę spotkania Legia rozpoczęła mocnym akcentem. Już minutę po przerwie po dośrodkowaniu Brzyskiego piłkę do siatki Górnika skierował Vrdoljak. Dwie minuty później na tablicy świetlnej pojawił się wynik 2:0 dla Legii. Bramkę po doskonałym podaniu Radowicia zdobył Jakub Kosecki. W 64 minucie spotkania na bramkę z rzutu karnego zamienił Vrdoljak. Od tego momentu Górnik, grał w dziesiątkę, ponieważ za faul w polu karnym, czerwoną kartkę otrzymał Tomislav Bozić. Na 20 minut przed końcem meczu było już 4:0. Gola strzałem głową zdobył Orlando Sa. Mimo wysokiego prowadzenia mistrzowie Polski wciąż atakowali. W 80. minucie najsprytniejszy w polu karnym ponownie okazał się Sa, który zdobył piątego gola dla Legii.
Najbliższe spotkanie legioniści rozegrają w piątek w Białymstoku, gdzie zmierzą się z Jagielonią.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie