
Kobieta w stanie nietrzeźwości wyszła na spacer z małym dzieckiem. Dziwne zachowanie spacerującej zgłosił przechodzący obok mężczyzna. Straż miejska podjęła interwencję. Kobietę przekazano policji.
Do strażników miejskich przy al. Jana Pawła II podszedł przechodzień, który poinformował, że na ul. Karmelickiej widział dziwnie zachowującą się kobietę prowadzącą dziecięcy wózek. Po kilku minutach poszukiwań na ul. Nowolipie funkcjonariusze zauważyli kobietę, która, trzymając się dziecięcego wózka, szła chodnikiem i zataczała się. Gdy zbliżyli się do kobiety poczuli charakterystyczny zapach alkoholu. W pierwszej kolejności strażnicy sprawdzili, czy dziecko znajdujące się w wózku jest bezpieczne. Dziecko w wieku ok. 1,5 roku nie miało żadnych siniaków ani zadrapań.
Z rozmowy przeprowadzonej z zataczająca się kobietą wynikało, że nie jest ona matką malucha. Jej stan był na tyle niestabilny, że w pewnym momencie postanowiła usiąść na środku chodnika. Strażnicy wezwali karetkę pogotowia i patrol policji. Po przebadaniu opiekunki ratownicy stwierdzili, że poza zatruciem alkoholem nic jej nie jest i nie wymaga hospitalizacji. Badanie alkomatem wskazało, że w wydychanym przez 46-letnią opiekunkę powietrzu znajduje się 3 promile (1,41 mg/l) alkoholu. O incydencie funkcjonariusze poinformowali ojca dziecka. Dalsze czynności przejęli policjanci.
Fot. Komenda Straży Miejskiej / Canva
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie