Reklama

Posłanki Lewicy przerwały obrady w Sejmie

27/10/2020 11:38

Awantura w Sejmie. Opozycja zablokowała mównicę w Sejmie po słowach marszałka Terleckiego. Posłanki Lewicy wyszły na środek z hasłami "To jest wojna", "Legalna aborcja".

Cała sytuacja zaczęła się od wypowiedzi marszałka Terleckiego z Prawa i Sprawiedliwości, który porównał symbol Strajku Kobiet - czerwoną błyskawicę - do nazistowskiej formacji Hitlerjugend.

Poseł Joanna Scheuring-Wielgus szybko zareagowała wychodząc na mównicę i składając wniosek o włączenie do porządku obrad dwóch projektów ustawy Lewicy o zakazie karanie lekarzy za przerywanie ciąży i liberalizacji prawa aborcyjnego.

Zaraz za nią pojawiły się inne posłanki Lewicy z hasłami protestu. Wyłączono mikrofon. Gdy kobiety podeszły ze swoimi hasłami do prezesa Jarosława Kaczyńskiego wezwano straż marszałkowską. Na środek Sejmu wyszli pozostali członkowie opozycji i zaczęli skandować hasła protestu m.in. "Myślę, czuję, decyduję". 

Z obrad zostało wykluczonych dwóch posłów Klaudia Jachira i Sławomir Nitras. Pomimo poleceń marszałka strażnicy nie wyprowadzili ich z sali. Po godzinnej przerwie postanowiono, że nie będzie już dyskusji na temat prawa aborcyjnego podczas tego posiedzenia.

Anna Chajda - blog
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do