
O tym, że na chodniku rządzą rowerzyści to ogólnie wiadomo. Ale na przejściu dla pieszych jak sama nazwa wskazuje pierwszeństwo powinien mieć pieszy. Powinien. Jest jednak całkiem odwrotnie. Bijąc rekord prędkości naprawdę trudno zatrzymać rower, który w końcu nie zatrzymuje się w miejscu. Na szczęście jest dzwonek a piesi i tak nie muszą się śpieszyć i mogą poczekać. Ale jakby ktoś tak pomyślał projektując malowane na czerwono ścieżki rowerowe i przed przejściami dla pieszych zainstalował odpowiednie dla rowerów progi zwalniające? Mógłby to być doskonały projekt dla budżetu partycypacyjnego lub nawet uzupełnienie do programu wyborczego do samorządowych wyborów, które są w końcu w przyszłym roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie