
Dzięki małej ustawie reprywatyzacyjnej, stolicy właśnie udało się odzyskać: przedszkole, 2 szkoły podst., ogródki działkowy i tereny mieszkalne.
Temat reprywatyzacji, swego czasu, wzbudził w Warszawie mnóstwo kontrowersji. Dziś, dzięki małej ustawie reprywatyzacyjnej, miasto st. Warszawy odzyskuje regularnie całą rzeszę budynków. Miasto odzyskało przedszkole, dwie szkoły podstawowe, rodzinne ogródki działkowe i tereny mieszkalne.
Zarząd m. st. Warszawy wydał 6 kolejnych umorzeń w sprawie następujących pozycji: nieruchomości przy ul. Nowolipie 63 na Woli ((przy ul. Nowolipie 31 i ul. Nowolipie 29A, z 28 miejskimi lokalami), przedszkole nr 118, nieruchomości przy ul. ul. Dynasy w Śródmieściu, pow. ok. 796 m2, nieruchomości przy ul. Deotymy 31 na Woli, nieruchomości przy ul. Cynowej 1 róg Pratulińskiej na Targówku, nieruchomości przy ul. Grodziskiej 12 na Woli oraz nieruchomości przy ul. Działdowskiej 4A na Woli. Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent m. st. Warszawy, wypowiada się następująco: "Porządkujemy stan prawny sierot po Bierucie, czyli tzw. śpiochów. Publikujemy kolejne ogłoszenia i wydajemy decyzje umarzające postępowania. W tym roku do zasobów miasta i Skarbu Państwa, dzięki małej ustawie reprywatyzacyjnej, wróciło już sześćdziesiąt takich nieruchomości - mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz, Prezydent m.st. Warszawy. - Warszawa potrzebuje jednak dużej ustawy reprywatyzacyjnej, powtórzę to po raz kolejny". Przypomnijmy krótko skąd to się wzięło: budynki objęte dekretem Bieruta o własności i używaniu gruntów na terenie Warszawy. Stąd, w 2016 roku pojawiła się tzw. "mała ustawa reprywatyzacyjna", która pozwoliła na zakończenie postępowań odnośnie "śpiochów".
Nazwa "śpiochy" kryje nic innego, jak nieruchomości wobec których wnioskodawcy porzucili działania. Od stycznia wydano ponad 60 decyzji w sprawie odzyskania poszczególnych własności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie