
To co było najcenniejsze w elektrowni, która jest zabytkiem tego już dawno nie ma. A były to turbiny wytwarzające prąd, metalowe kominy, suwnice, na których poruszały się specyficzne dźwigi z koparkami do ładowania węgla do pieców jak i transformatory. Oczywiście nikt nie przywróci do życia kolejki, która dowoziła do elektrowni węgiel a tory, po których się poruszała przecinały Wisłostradę. Zabytek jeśli jest wpisany do rejestru zabytków powinien lśnić otoczony odpowiednią troską konserwatora zabytków. Na filmie wykonanym w 2014 roku wyraźnie widać, że budynek jest w bardzo słabym stanie technicznym. Po przeszło trzech latach może być już tylko gorzej. Czyżby budynkowi elektrowni groziło jakieś planowe zawalenie? Powstanie w miejscu elektrowni galerii handlowej jest słabym pomysłem. Tutaj podczas wojny został zbudowany pojazd pancerny Kubuś, który brał udział w walkach Powstania Warszawskiego. Podczas zdobycia elektrowni poległo dwudziestu powstańców i do 5 września elektrownia pomimo obstrzału dostarczała prąd walczącemu miastu. Wypadałoby część galerii przeznaczyć na miejsce pamięci połączone z muzealną salą i choćby jakimś niewielkim pomnikiem. Ale takie działania nie leżą w interesie dewelopera, który jest właścicielem terenu. Teren jest spory i większy zysk przyniesie wybudowanie w tym miejscu kolejnego apartamentowca. Miejmy jednak nadzieję, że budynek po elektrowni pozostanie. W ostatnich tygodniach zlikwidowano okna w parkanie otaczającym budowę przez, które można było obserwować postępy budowy a sam parkan znacznie podwyższono zamykając nawet chodnik na ulicy Dobrej. Może coś jest na rzeczy?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie