Reklama

Kino Femina z Biedronką nadal w powijakach

Gdy zaglądamy przez brudne szyby drzwi wejściowych do wnętrz dawnego kina Femina, przekonujemy się, że pomimo upływu prawie sześciu miesięcy, nic się nie dzieje w opustoszałych pomieszczeniach.

 

Przypomnijmy, że w wyniku zmasowanych protestów w obronie kina Femina, przy Al. Solidarności 115, nowy najemca, firma Jeronimo Wartins, właściciel sieci sklepów dyskontowych „Biedronka”, zmienił pierwotne założenie i obiecał pozostawienie w tym miejscu namiastki kina.

 

Jak zapewniał inwestor, lokal, na parterze okazałej kamienicy, miał pełnić rolę kina i sklepu. Od sześciu miesięcy nic się w opustoszałym lokalu nie dzieje.

 

Przeciwko pomysłowi utworzenia sali kinowej i sklepu zaprotestowali mieszkańcy kamienicy a także sąsiedniej nieruchomości.

 

Samorządowe Kolegium Odwoławcze odrzuciło skargę mieszkańców, jednak mieszkańcy odwołali się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

 

Terminu rozprawy jeszcze nie wyznaczono. Średni czas oczekiwania na rozprawę to ok. pół roku.

 

Niezależnie od tego, że sprawą ma się zająć sąd,  nie wstrzymuje to wydania  decyzji o warunkach zabudowy, a tym samym możliwości uzyskania pozwolenia na budowę.

 

 Firma Jeronimo Martins taką informacją dostała już dawno. Pomimo tego nadal nie wystąpiła o pozwolenie na budowę.

 

Lokatorka domu z Al. Solidarności 115, z którą udało mi się porozmawiać, przekonuje, że nowy właściciel budynku, który odzyskał kamienicę jako spadkobierca przedwojennych właścicieli,  dogadał się z firmą Jeronimo Martins za plecami nielicznych mieszkańców tego budynku, nie licząc się z ich opinią.

 

Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego od decyzji SKO odwołanie złożyła, spółdzielnia mieszkaniowa "Żelazna Brama", której mieszkania znajdują się w pobliżu dawnej siedziby kina. Mieszkańcy obawiają się, że planowana przez inwestora konstrukcja nadbudówki może przysłonić okna w sąsiednim budynku. Według tej koncepcji, sala kinowa zmieściłaby się razem ze sklepem.

 

Ostatnio pojawiły się niepotwierdzone informacje, jakoby właściciel sieci sklepów „Biedronka” zamierzał wycofać się z planowanej inwestycji.

 

Okoliczni mieszkańcy nie mają jednak złudzeń, co do przyszłości kamienicy, w której mieściło się kino Femina.  Nieruchomość, jest zlokalizowana w bardzo dobrym punkcie Warszawy, na przecięciu dróg komunikacyjnych łączących trzy dzielnice Warszawy - Śródmieście , Wolę i Żoliborz. Działka pod kamienicą jest łakomym kąskiem dla potencjalnych inwestorów. Nadal jednak w budynku nad dawnym kinem Femina mieszkają nieliczni lokatorzy, którzy nie doszli do porozumienia w prywatnym właścicielem budynku.

 

Być może tu jest „pies pogrzebany” i taki jest powód opieszałego realizowania własnego pomysłu przez firmę Jeronimo Martins. 

Bo zawsze jest lepiej być właścicielem nieruchomości niż dzierżawcą lokalu.

 

Ramzes Warszawski

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Warszawa centrum




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do