Śródmiejska architektura ma to do siebie, że im wyżej się sięga wzrokiem, to jest, tym bardziej atrakcyjna. Spuszczając wzrok, nieco niżej można zobaczyć już pewne artefakty takie jak dinozaury będące filmową reklamą sprzed pięciu lat. Na poziomie chodnika czar pryska jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jednym słowem im wyżej, tym lepiej. Oczywiście pod warunkiem, że nie pada.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także: