TOTALNY PARALIŻ PRZY ARKADII! Kierowcy stoją po kilkadziesiąt minut bez ruchu

Okolice centrum handlowego Westfield Arkadia w Warszawie są całkowicie sparaliżowane! Kierowcy stoją w ogromnych korkach, a wyjazd z parkingów zajmuje nawet kilkadziesiąt minut. Ruch wokół ronda Radosława praktycznie się zatrzymał - samochody stoją w miejscu, a frustracja rośnie z każdą minutą.

Zarząd galerii, widząc ogromny napływ aut, zdecydował się czasowo zamknąć wjazdy na parking, by ograniczyć dalszy chaos. Niestety, to nie przyniosło oczekiwanych efektów - na ulicach Okopowej, Burakowskiej, al. Jana Pawła II i Powązkowskiej utworzyły się gigantyczne zatory. Policja kieruje ruchem i zamyka kolejne odcinki dróg, próbując rozładować sytuację, ale natężenie jest tak duże, że korki wciąż rosną.

Dodatkowym problemem są trwające prace drogowe na ulicy Słomińskiego, gdzie prowadzone jest frezowanie nawierzchni. Część pasów jest wyłączona z ruchu, co jeszcze bardziej ogranicza przepustowość i utrudnia kierowcom opuszczenie rejonu ronda Radosława. Jak relacjonują świadkowie, przejazd nawet krótkiego odcinka zajmuje kilkanaście minut, a wielu kierowców utknęło na parkingach bez możliwości wyjazdu.

To jeden z najbardziej zatłoczonych dni w historii Arkadii. Weekendowy szczyt zakupowy przyciągnął rekordową liczbę klientów, a infrastruktura parkingowa i drogowa nie jest w stanie poradzić sobie z tak dużym ruchem. Na miejscu panuje chaos - kierowcy trąbią, pasażerowie wysiadają z aut, próbując zorientować się, co się dzieje, a obsługa centrum handlowego kieruje samochody w stronę objazdów.

Miejskie służby apelują, by unikać przejazdu przez okolice Arkadii i ronda Radosława. Zalecane jest korzystanie z komunikacji miejskiej - w pobliżu znajdują się przystanki tramwajowe, autobusowe oraz stacja metra Dworzec Gdański.

Sytuacja jest dynamiczna i wciąż się rozwija. Ruch w całym rejonie północnego Śródmieścia i Woli jest znacznie utrudniony, a korki sięgają już ulic Powązkowskiej, Stawki i Anielewicza. Kierowcy powinni przygotować się na długie opóźnienia i, jeśli to możliwe, odłożyć wizytę w galerii lub wybrać alternatywną trasę przejazdu.