Często zadaję sobie pytanie: jak to jest ze służbami odpowiedzialnymi za nasze bezpieczeństwo? Jak w metrze ktoś zostawi teczkę albo plecak o reklamówce z kanapkami nie wspominając to wstrzymywany jest ruch wagoników i na miejsce wzywani są pirotechnicy. Natomiast jeśli na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej w miejscu całkiem nieprzeznaczonym do parkowania stoi sobie samochód z „żądaniami” to nikogo poza turystami to nie interesuje. Zdjęcie zostało wykonane 11 11 i tego dnia porządku miało pilnować kilka tysięcy funkcjonariuszy a na ulicach było aż gęsto od patroli. W tym miejscu jest też na pewno monitoring i nikt nie zwrócił uwagi na wjeżdżający po chodniku i łamiący przepisy samochód? Umieszczenie na samochodzie obok bohomazów godła Polski Walczącej też wydaje się być nadużyciem. Może faktycznie przydałaby się jakaś reforma? I to niekoniecznie w sądownictwie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
![A tutaj znowu > pozbieramy < krew! [DATY POBORU]](/static/files/thumbs/45/thumb___1331768_1658222616.jpg)
Komentarze opinie