Kino Femina przetrwało okupację i lata komunizmu. Poległo w walce z chaosem przestrzennym, pauperyzacją Śródmieścia i niekompetencją urzędników, którzy przez 25 lat od upadku PRL nie byli wstanie uchwalić planu zagospodarowania chroniącego funkcję kulturalną w tym miejscu. Teraz zamiast kina ma być Biedronka – piszą na facebooku organizatorzy akcji - „Następny przystanek - Biedronka? Uratujmy kino Femina!”.
Kino zostało oddane do użytku w 1938 roku. Do 2 października 1940 roku służyło, jako rewia dla oficerów niemieckich. Po tej dacie znalazło się w granicach getta. W 1941 roku w budynku otworzono teatr. To własnie tutaj występowała Marysia Ajzensztadt, nazywana „śłowiekiem warszawskiego getta”. Większość żydowskich artystów zginęła w getcie lub została zamordowana w niemieckich obozach zagłady. Ich tragiczne losy upamiętnia tablica wmurowana w holu kina. Kino otwarto ponownie w 1958 roku.
To między innymi w tym kinie w latach panującej komuny można było obejrzeć najnowsze produkcje kina zachodniego podczas tzw. przeglądów kina. Po bilety stało się całą noc. To tutaj piszący te słowa zobaczył po raz pierwszy superprodukcję produkcji USA, „Poszukiwacze zaginionej Arki” w reżyserii Stevena Spielberga wyprodukowany przez George Lucasa, najbardziej dochodowy film 1981 roku.
W 1992 roku kino zostało przebudowane i otrzymało trzy dodatkowe sale kinowe. To był także przyczynek do tego, że konserwator zabytków odmówił wpisania obiektu do rejestru zabytków. Od roku 2007 kino należy do sieci Centrum Filmowe Helios.
W 2012 roku gruchnęła wieść, że w miejscu kina ma zostać otwarty kolejny sklep sieci „Biedronka”. Na początku właściciel sieci dyskontów nie chciał potwierdzić tej informacji, jednak mieszkańcy i znawcy kultury zostali wzburzeni tą informacją, przygotowując petycję w obronie kina, której wówczas nie poparł Stołeczny Konserwator Zabytków. Potencjalny inwestor dopiero w 2013 r., potwierdził swoje zamiary wybudowania dyskontu. Inwestor zdobył pozwolenie na budowę w pierwszym kwartale 2014 roku.
Należy powiedzieć z całą mocą, że kino Femina, to świadek historii i element naszej tożsamości kulturowej wszystkich warszawiaków. Jest to najdłużej działające kino w Warszawie, ważny element miejskiej tkanki stolicy. Należy dodać, że kamienicę w której mieści się kino Femina odzyskali spadkobiercy dawnych właścicieli i to głównie oni są odpowiedzialni za to, że kawałek historii Warszawy ma pójść na śmietnik. Nie jesteśmy wrogami Biedronki. Nie zgadzamy się jednak na to, żeby kolejne ważne dla warszawiaków i historii miasta miejsce zniknęło tylko po to, żeby zrobić miejsce na kolejny już w okolicy supermarket. Po wyburzeniu Supersamu i secesyjnej Hali Koszyki to kolejny w ostatnich latach gwałt na tradycji i historii Warszawy – piszą obrońcy Feminy
Organizatorzy protestu przeciwko firmie Jeronimo Martins przypominają, że najbliższy happening pod tytułem Następny Przystanek Biedronka odbędzie się w sobotę 28.06.2014 r., o godz. 12:00.
Jesteś Warszawiakiem przyjdź !!!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie